GBP/USD H4
Tenkan i Kiju przecieły sie nad Kumo "martwym krzyżem" (1), ale w tej chwili znów się zbliżają do siebie, reszta linii jest w pozycji horyzontalnej. Chmura Ichimoku zwiększa się w górę (2). Opóźniona linia Chikou znajduje się na grafiku, cena nad liniami. W najbliższym czasie można oczekiwać wsparcia Tenkan-Kijun i próbowanie wejść ceny w chmurę Kumo.
GBP/USD H1
Tenkan i Kijun są pod wpływem "złotego krzyża" (1), wszystkie linie są horyzontalne. Chmura Ichimoku zwiększa się w górę (2), opóźniona linia Chikou znajduje się nad grafikiem, cena na między Tenkan i Kijun. Oczekujemy spadek ceny do wsparcia Kijun i odbicia od niej.
Forex analiza, prognozy, rekomendacje i strategie
Analizujemy najważniejsze pary walutowe na rynku Forex. Przewidujemy ruchy cenowe, oraz przeglądamy i testujemy różne strategie inwestycyjne.
29 marca 2013
26 marca 2013
Analiza techniczna GBP/USD 26.03.2013
GBP/USD H4
Tenkan i Kijun są pod wpływem "złotego krzyża" (1). Senkou B patrzy w górę, reszta linii jest w pozycji horyzontalnej. Chmura Kumo zwiększa się (2), opóźniona linia Chikou znajduje się nad grafikiem, cena na między Tenkan i Kijun. Można oczekiwać korekty w dół, do dziennego Tenkan D.
GBP/USD H1
Tenkan i Kijun zbliżają się do siebie i mogą się przeciąć (1). Tenkan patrzy w górę, Kijun w dół. Chmura Kumo zmniejsza się (2), opóźniona linia Chikou znajduje się pod grafikiem, cena próbuje przebić chmurę. Oczekujemy wzrostu ceny do Senkou A i odbicie od niej.
Tenkan i Kijun są pod wpływem "złotego krzyża" (1). Senkou B patrzy w górę, reszta linii jest w pozycji horyzontalnej. Chmura Kumo zwiększa się (2), opóźniona linia Chikou znajduje się nad grafikiem, cena na między Tenkan i Kijun. Można oczekiwać korekty w dół, do dziennego Tenkan D.
GBP/USD H1
Tenkan i Kijun zbliżają się do siebie i mogą się przeciąć (1). Tenkan patrzy w górę, Kijun w dół. Chmura Kumo zmniejsza się (2), opóźniona linia Chikou znajduje się pod grafikiem, cena próbuje przebić chmurę. Oczekujemy wzrostu ceny do Senkou A i odbicie od niej.
25 marca 2013
Analiza techniczna GBP/USD 25.03.2013
GBP/USD H4
GBP/USD H1
Tenkan i Kijun są pod wpływem "złotego krzyża". Tenkan i Senkou A patrzą w dół, reszta linii jest w pozycji horyzontalnej. Chmura Kumo zwiększa się (2), opóźniona linia Chikou znajduje się nad grafikiem, cena na między Tenkan i Kijun. W najbliższym czasie oczekujemy spadku ceny.
17 grudnia 2012
Analiza techniczna GBP/CHF, USD/CAD 17.12.2012
GBP/CHF
Pod koniec zeszłego tygodnia linie SuperTrendu ukształtowały "niedźwiedzi krzyż". Za pierwszym podejściem sprdzedawcom nie udało się umocować poniżej poziomu 3/8 (1.4831). Oczekujemy, że w ciągu dzisiejszego dnia, cena podąży w kierunku 0/8 (1.4648).
Na TF H1 para GBP/CHF jest w momencie konsolidacji. Pomocy niedźwiedziom udziela linia SuperTrendu. Jeżeli od bieżącego poziomu cena się odbije, będzie można oczekiwać wznowienia spadku ceny w kierunku 0/8 (1.4770).
USD/CAD
Od poziomu 2/8 (0.9826) rozpoczęła się korekta. Nie wykluczone, że byki chcą przetestować dzienną linię SuperTrendu. Odbicie od tej linii (0.9887) będzie oznaczało spadek ceny, gdzie podstawowym celem będzie poziom 0/8 (0.9765).
Na TF H1 niedźwiedzie nie przebiły poziomu 0/8 (0.9826). W ciągu dnia można jeszcze oczekiwać niewielkiej korekty no dalej oczekujemy dalszego rozwoju down-trendu. Przebicie poziomu -2/8 (0.9796) doprowadzi do reorganizacji poziomów.
Pod koniec zeszłego tygodnia linie SuperTrendu ukształtowały "niedźwiedzi krzyż". Za pierwszym podejściem sprdzedawcom nie udało się umocować poniżej poziomu 3/8 (1.4831). Oczekujemy, że w ciągu dzisiejszego dnia, cena podąży w kierunku 0/8 (1.4648).
Na TF H1 para GBP/CHF jest w momencie konsolidacji. Pomocy niedźwiedziom udziela linia SuperTrendu. Jeżeli od bieżącego poziomu cena się odbije, będzie można oczekiwać wznowienia spadku ceny w kierunku 0/8 (1.4770).
USD/CAD
Od poziomu 2/8 (0.9826) rozpoczęła się korekta. Nie wykluczone, że byki chcą przetestować dzienną linię SuperTrendu. Odbicie od tej linii (0.9887) będzie oznaczało spadek ceny, gdzie podstawowym celem będzie poziom 0/8 (0.9765).
Na TF H1 niedźwiedzie nie przebiły poziomu 0/8 (0.9826). W ciągu dnia można jeszcze oczekiwać niewielkiej korekty no dalej oczekujemy dalszego rozwoju down-trendu. Przebicie poziomu -2/8 (0.9796) doprowadzi do reorganizacji poziomów.
13 grudnia 2012
Analiza tecniczna EUR/USD, GBP/USD, AUD/USD 13.12.2012
EUR/USD H1
Wczoraj para walutowa EUR/USD wyznaczyła nowy tygodniowy maksimum na poziomie 1.3097. Mimo to zdaniem analityków istotnych zmian to nie wniosło.Sądzimy, że jeżeli para przebije poziom 1.3125 to spowoduje przywrocenie notowań w charakterze fali «b» i celem będą poziomy 1.3139 i 1.3210. Zostaje też alternatywny scenariusz, zgodnie z ktorym para wykonała korygującą falę «alt.b» i cena opuści się w kierunku 29 figury «alt.c».
Prognoza wzrostu ceny.
GBP/USD H1
Dana para walutowa w ciągu wczorajszego dnia przywróciła cenę na poziomie 1.6165 i przetestowała poziom 1.6172. Tym nie mniej kontynuowanie wzrostu się nie udało i cena potoczyła się do poziomu wsparcia 1.6135. Sądzimy iż dopóki para pozostaje powyżej tego poziomu zgodnym scenariuszem będzie wzrost ceny w formie fali «v», korekta «c» w kierunku 62 figury. Przebicie poziomu 1.6135 może oznaczać koniec korekty «alt(c)» i może oznaczac spadek ceny w kierunku poziomu 1.61 w formie «niedźwiedziego» impulsu «1».
Prognoza wzrostu ceny.
AUD/USD H1
Po przetestowaniu nowego maksimum 1.0585 para AUD/USD para odskoczyła do poziomu 1.0550 gdzie kontynuowała konsolidację. Takim sposobem podtwierdza się rozwój korygującej fali «с» na fali «(с)», która jest prawie dokończona. Dlatego dzisiaj oczekujemy końca korekty «(с)» i początek budowy fali «1» w kierunku ceny 1.05. Umocnienie pary wyżej może oznaczać wydłużenie się fali «alt.с» w kierunku 1.06.
Prognoza spadku ceny.
Wczoraj para walutowa EUR/USD wyznaczyła nowy tygodniowy maksimum na poziomie 1.3097. Mimo to zdaniem analityków istotnych zmian to nie wniosło.Sądzimy, że jeżeli para przebije poziom 1.3125 to spowoduje przywrocenie notowań w charakterze fali «b» i celem będą poziomy 1.3139 i 1.3210. Zostaje też alternatywny scenariusz, zgodnie z ktorym para wykonała korygującą falę «alt.b» i cena opuści się w kierunku 29 figury «alt.c».
Prognoza wzrostu ceny.
GBP/USD H1
Dana para walutowa w ciągu wczorajszego dnia przywróciła cenę na poziomie 1.6165 i przetestowała poziom 1.6172. Tym nie mniej kontynuowanie wzrostu się nie udało i cena potoczyła się do poziomu wsparcia 1.6135. Sądzimy iż dopóki para pozostaje powyżej tego poziomu zgodnym scenariuszem będzie wzrost ceny w formie fali «v», korekta «c» w kierunku 62 figury. Przebicie poziomu 1.6135 może oznaczać koniec korekty «alt(c)» i może oznaczac spadek ceny w kierunku poziomu 1.61 w formie «niedźwiedziego» impulsu «1».
Prognoza wzrostu ceny.
AUD/USD H1
Po przetestowaniu nowego maksimum 1.0585 para AUD/USD para odskoczyła do poziomu 1.0550 gdzie kontynuowała konsolidację. Takim sposobem podtwierdza się rozwój korygującej fali «с» na fali «(с)», która jest prawie dokończona. Dlatego dzisiaj oczekujemy końca korekty «(с)» i początek budowy fali «1» w kierunku ceny 1.05. Umocnienie pary wyżej może oznaczać wydłużenie się fali «alt.с» w kierunku 1.06.
Prognoza spadku ceny.
12 grudnia 2012
Analiza techniczna EUR/USD 12.12.2012
EUR/USD H1
We wtorek para EUR/USD kontynuowała umocnienie się i osiągnęła maksimum na poziomie 1.3014. Przy czym parze nie wystarczyło zaledwie kilku punktów by osiągnąć poziom 1.3030, który stanowi 61,8% zniesienia Fibonacciego. Techniczna analiza dopuszcza dalsze umocnienie się waluty do poziomu 1.3125 w charakterze skomplikowanej struktury fali « b ». Sygnałem podtwierdzającym daną analizę będzie przebicie poziomu oporu 1.3030. Nie mniej jednak dopuszczamy możliwość zakończenia korekty w formie fali
« alt.b ». A to oznaczało by koniec korekty i początek ruchu ceny w kierunku 29, a potem 28 figury w charakterze fali « alt.c » zamykającej korygującą trójkę.
Prognoza wzrostu ceny.
We wtorek para EUR/USD kontynuowała umocnienie się i osiągnęła maksimum na poziomie 1.3014. Przy czym parze nie wystarczyło zaledwie kilku punktów by osiągnąć poziom 1.3030, który stanowi 61,8% zniesienia Fibonacciego. Techniczna analiza dopuszcza dalsze umocnienie się waluty do poziomu 1.3125 w charakterze skomplikowanej struktury fali « b ». Sygnałem podtwierdzającym daną analizę będzie przebicie poziomu oporu 1.3030. Nie mniej jednak dopuszczamy możliwość zakończenia korekty w formie fali
« alt.b ». A to oznaczało by koniec korekty i początek ruchu ceny w kierunku 29, a potem 28 figury w charakterze fali « alt.c » zamykającej korygującą trójkę.
Prognoza wzrostu ceny.
9 listopada 2012
Pomoc dla Grecji może byc opóźniona. Analiza fundamentalna rynku.
Lepsze dane z chińskiej gospodarki, jakie napłynęły w nocy, to za mało, aby dać rynkom więcej powodów do optymizmu. Nadal przewijają się główne wątki – Grecja, Hiszpania i klif fiskalny w USA. W tym ostatnim przypadku głos zabierze dzisiaj prezydent Barack Obama, który ma zaplanowane wystąpienie nt. gospodarki o godz. 19:05 naszego czasu. Z kolei Grecy powinni raczej przyjąć przyszłoroczny budżet podczas niedzielnego głosowania, a poniedziałkowe spotkanie Eurogrupy wcale nie musi mieć aż tak negatywnego wydźwięku, jak to wynika z ostatnich plotek.
•EUR/USD – Zejście poniżej wczorajszego minimum na 1,2716 może być trudne. Rynek powinien szukać dna. W przyszłym tygodniu mamy publikację zapisków z październikowego posiedzenia FED, co może nieco osłabić dolara (wróci dyskusja nt. zwiększenia programu QE3 na grudniowym spotkaniu FOMC).
Dane, które nadeszły dzisiaj w nocy z Chin należy uznać za optymistyczne – produkcja przemysłowa wzrosła w październiku o 9,6 proc. r/r (oczekiwano 9,3 proc. r/r), co jest najlepszym wynikiem od maja b.r. Z kolei sprzedaż detaliczna przyspieszyła do 14,5 proc. r/r (powrót do dynamiki z marca b.r.) przy szacunkach na poziomie 14,0 proc. r/r. Odnotowaliśmy większy spadek inflacji CPI - do 1,7 proc. r/r z 1,9 proc. r/r – co jest najniższym poziomem od ponad 2,5 roku. To może otwierać przestrzeń do dodatkowego luzowania polityki przez PBOC, ale nie jest to tak oczywiste, biorąc pod uwagę nieco „zastanawiającą” ostrożność banku centralnego w ostatnich miesiącach. Reasumując, dane na razie zdają się potwierdzać wcześniejsze zapowiedzi, iż w IV kwartale rzeczywiście odnotujemy odbicie chińskiej gospodarki po serii słabszych okresów. Do pełni oceny brakuje jeszcze wyników handlu zagranicznego – istotna będzie zwłaszcza dynamika eksportu i importu – które poznamy jutro rano. Można jednak odnieść nieodparte wrażenie, iż inwestorzy zainteresują się bardziej sytuacją w Chinach, kiedy zakończy się XVIII zjazd KPCh i dowiemy się, jaka będzie nowa linia polityczno-gospodarcza w Państwie Środka. Obrady rozpoczęły się wczoraj i potrwają tydzień.
Tym samym na razie główne skrzypce grają strefa euro i USA. W pierwszym przypadku wysuwa się oczywiście wątek grecki, ale czy w tej kwestii pesymizm nie sięgnął zenitu? Jest mało prawdopodobne, aby Grecy nie przyjęli w niedzielę przyszłorocznego budżetu – formalnie, zatem wypełniliby warunki konieczne do otrzymania 31,5 mld EUR transzy pomocy finansowej. Ostatnie plotki (wpierw Reutersa, a wczoraj powtórzone przez Bloomberga), iż decyzja nie zapadnie w najbliższy poniedziałek, nie muszą wcale oznaczać, iż Eurogrupa nie zostawi sobie furtki do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia w kolejnych dniach. Nie należy też mieszać ze sobą dwóch kwestii – wypłaty raty z uchwalonego drugiego bailoutu, a pomysłu na sfinansowanie trzeciego. Wracają plotki (tym razem źródła powołują się na raport Troiki, który powinniśmy zobaczyć może już w ten weekend), iż Grecja będzie potrzebować dodatkowych 20 mld EUR. Oczywiste jest, że w tej ostatniej kwestii decyzja nie zapadnie szybko, ale te pieniądze nie są potrzebne Atenom natychmiast. Ten temat będzie wracał, może ważyć na nastrojach - w zależności od tego jak będzie kształtować się sytuacja polityczna w Grecji, ale i także nastroje w Niemczech, czy też Francji - ale nie w krótkim terminie. Z kolei w przypadku Hiszpanii wszyscy zastanawiają się jaką grę tak naprawdę prowadzi hiszpański premier, który cały czas zwleka ze złożeniem oficjalnego wniosku. Nie można jednak wykluczyć, że pod naciskiem Niemiec sprawa zostanie załatwiona razem z trzecim bailoutem dla Grecji, czyli być może w najbliższych tygodniach.
Dla Wall Street, która zaliczyła dwa dni silnej przeceny, najbardziej paląca jest jednak sprawa klifu fiskalnego – inwestorzy coraz bardziej obawiają się, iż negatywnie odciśnie się to na gospodarce USA, stąd też rośnie presja na Kongres, aby szybko uporał się z tym problemem. Wczoraj pisałem, iż Republikanie zdaja się rozumieć problem (słowa spikera Izby Reprezentantów Johna Boehnera) i są gotowi do dyskusji. Czy do kompromisu? Raczej tak, chociaż nie zostanie on osiągnięty szybko. Dzisiejsze, wieczorne wystąpienie Baracka Obamy może jednak uspokoić nastroje, jeżeli prezydent da do zrozumienia, iż „przejmie inicjatywę” i zasugeruje, iż politycy będą zdeterminowani uniknąć negatywnego scenariusza dla gospodarki. W efekcie uwaga rynku szybko przeniesie się na zaplanowaną na najbliższą środę, publikację zapisków z ostatniego posiedzenia FED. Rynek będzie doszukiwać się sygnałów, czy FED ma narzędzia, które mogą zminimalizować efekt klifu fiskalnego, a tym samym, czy jest gotowy na poszerzenie programu QE3 wraz z końcem roku (taka decyzja musiałaby wtedy zapaść na posiedzeniu FOMC zaplanowanym na 11-12 grudnia).
•EUR/USD – Zejście poniżej wczorajszego minimum na 1,2716 może być trudne. Rynek powinien szukać dna. W przyszłym tygodniu mamy publikację zapisków z październikowego posiedzenia FED, co może nieco osłabić dolara (wróci dyskusja nt. zwiększenia programu QE3 na grudniowym spotkaniu FOMC).
Dane, które nadeszły dzisiaj w nocy z Chin należy uznać za optymistyczne – produkcja przemysłowa wzrosła w październiku o 9,6 proc. r/r (oczekiwano 9,3 proc. r/r), co jest najlepszym wynikiem od maja b.r. Z kolei sprzedaż detaliczna przyspieszyła do 14,5 proc. r/r (powrót do dynamiki z marca b.r.) przy szacunkach na poziomie 14,0 proc. r/r. Odnotowaliśmy większy spadek inflacji CPI - do 1,7 proc. r/r z 1,9 proc. r/r – co jest najniższym poziomem od ponad 2,5 roku. To może otwierać przestrzeń do dodatkowego luzowania polityki przez PBOC, ale nie jest to tak oczywiste, biorąc pod uwagę nieco „zastanawiającą” ostrożność banku centralnego w ostatnich miesiącach. Reasumując, dane na razie zdają się potwierdzać wcześniejsze zapowiedzi, iż w IV kwartale rzeczywiście odnotujemy odbicie chińskiej gospodarki po serii słabszych okresów. Do pełni oceny brakuje jeszcze wyników handlu zagranicznego – istotna będzie zwłaszcza dynamika eksportu i importu – które poznamy jutro rano. Można jednak odnieść nieodparte wrażenie, iż inwestorzy zainteresują się bardziej sytuacją w Chinach, kiedy zakończy się XVIII zjazd KPCh i dowiemy się, jaka będzie nowa linia polityczno-gospodarcza w Państwie Środka. Obrady rozpoczęły się wczoraj i potrwają tydzień.
Tym samym na razie główne skrzypce grają strefa euro i USA. W pierwszym przypadku wysuwa się oczywiście wątek grecki, ale czy w tej kwestii pesymizm nie sięgnął zenitu? Jest mało prawdopodobne, aby Grecy nie przyjęli w niedzielę przyszłorocznego budżetu – formalnie, zatem wypełniliby warunki konieczne do otrzymania 31,5 mld EUR transzy pomocy finansowej. Ostatnie plotki (wpierw Reutersa, a wczoraj powtórzone przez Bloomberga), iż decyzja nie zapadnie w najbliższy poniedziałek, nie muszą wcale oznaczać, iż Eurogrupa nie zostawi sobie furtki do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia w kolejnych dniach. Nie należy też mieszać ze sobą dwóch kwestii – wypłaty raty z uchwalonego drugiego bailoutu, a pomysłu na sfinansowanie trzeciego. Wracają plotki (tym razem źródła powołują się na raport Troiki, który powinniśmy zobaczyć może już w ten weekend), iż Grecja będzie potrzebować dodatkowych 20 mld EUR. Oczywiste jest, że w tej ostatniej kwestii decyzja nie zapadnie szybko, ale te pieniądze nie są potrzebne Atenom natychmiast. Ten temat będzie wracał, może ważyć na nastrojach - w zależności od tego jak będzie kształtować się sytuacja polityczna w Grecji, ale i także nastroje w Niemczech, czy też Francji - ale nie w krótkim terminie. Z kolei w przypadku Hiszpanii wszyscy zastanawiają się jaką grę tak naprawdę prowadzi hiszpański premier, który cały czas zwleka ze złożeniem oficjalnego wniosku. Nie można jednak wykluczyć, że pod naciskiem Niemiec sprawa zostanie załatwiona razem z trzecim bailoutem dla Grecji, czyli być może w najbliższych tygodniach.
Dla Wall Street, która zaliczyła dwa dni silnej przeceny, najbardziej paląca jest jednak sprawa klifu fiskalnego – inwestorzy coraz bardziej obawiają się, iż negatywnie odciśnie się to na gospodarce USA, stąd też rośnie presja na Kongres, aby szybko uporał się z tym problemem. Wczoraj pisałem, iż Republikanie zdaja się rozumieć problem (słowa spikera Izby Reprezentantów Johna Boehnera) i są gotowi do dyskusji. Czy do kompromisu? Raczej tak, chociaż nie zostanie on osiągnięty szybko. Dzisiejsze, wieczorne wystąpienie Baracka Obamy może jednak uspokoić nastroje, jeżeli prezydent da do zrozumienia, iż „przejmie inicjatywę” i zasugeruje, iż politycy będą zdeterminowani uniknąć negatywnego scenariusza dla gospodarki. W efekcie uwaga rynku szybko przeniesie się na zaplanowaną na najbliższą środę, publikację zapisków z ostatniego posiedzenia FED. Rynek będzie doszukiwać się sygnałów, czy FED ma narzędzia, które mogą zminimalizować efekt klifu fiskalnego, a tym samym, czy jest gotowy na poszerzenie programu QE3 wraz z końcem roku (taka decyzja musiałaby wtedy zapaść na posiedzeniu FOMC zaplanowanym na 11-12 grudnia).
Subskrybuj:
Posty (Atom)